PRZYBRANY KSZTAŁT
Że nie musiał on przybrać takiego właśnie kształtu, świadczą też modele sztuki wytworzone przez plemiona afrykańskie, ludy polinezyjskie i wiele innych, gdzie odrealniająca deformacja bynajmniej nie wynikała z braku sprawności i wiedzy oka i ręki, ale miała swoje głębsze, treściowe uzasadnienia. W naszym wszakże, europejskim kręgu kulturowym już w prehistorii wyszliśmy od umowy o możliwie wierne odtwarzanie natury i ten system kodowania świata w sztuce pozostał w ogólnym zarysie obowiązujący aż po schyłek XIX, a nawet początki XX stulecia. Być może w potencjalnych skłonnościach i upodobaniach ludzi tego kręgu do praktycyzmu i konkretów materialnych należałoby szukać wspólnych źródeł: werystycznego archetypu sztuki europejskiej, przyjęcia się i utwierdzenia nie heraklitejskiego, ale arystotelesow- skiego modelu myślenia, stworzenia przez starożytnych Greków i Rzymian modelu sztuki doskonale, odtwarzającej rzeczywistość, a potem podjęcia tradycji tego modelu przez całą Europę.